czwartek, 30 lipca 2015

Malutkimi krokami...

My jak to koziorozce, kolejny krok za nami.... Jak widac na powyzszym zdjeciu:) Male, ciasne, ale pachnace i nowiutkie i przede wszystkim nasze. To nasz rok, tak czytalysmy w Zakopanem w tym roku w naszym horoskopie. I wszystko sie sprawdza. I wiecie co wszystko sie udaje, wystarczy pozytywnie myslec i szanowac sie wzajemnie.

Dzis piszemy do Was w czwartek, gdyz jutro mamy wolne :), bo  Czekamy na przyjazd gosci, do naszego domu, Magde i Julke:) Goscie z Sanoka eheheh:)  Przyjezdza do nas moja siostra i siostrzenica :) bedzie wesolo.:) bedzie grill, bedzie plaza:) i ho ho

Spelnilo sie nasze jakies malutkie kolejne marzonko, w poltorarocznej walce z naszymi autami, ktora byla bardzo ciezka i nikt nie wie jak to bylo :(   (historia nie do uwierzenia):(  mamy wreszcie malutkie, ale nowiutkie, pachnące  autko:) i jak ktos powie, ze to badziewie, to bedziemy smiac sie w mu twarz, bo my jestesmy szczesliwe, najbardziej na swiecie. Na przekor wszystkim, bo zyjemy dla siebie i naszego spokoju, bez wzgledu na wszystko.:)

Pogoda na Pomorzu super :) 13 stopni brrrr, ale od wtorku juz chyba bedzie ciepelko. Dlatego tez od poniedzialku przez jakis czas pracujemy tylko do 14 :) Wiec kto co potrzebuje niech sie streszcza.:)

Trzymajcie sie cieplo do zobaczenia w piatek prywatnie, a od poniedzialku sluzbowo:) eheh



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz